Opis
Uwikłana – nowa powieść królowej polskiego domestic noir, Alicji Sinickiej!
Jakie konsekwencje może mieć sukces na Instagramie oraz mroczne rodzinne historie z przeszłości?
Zuza Wilk, poetka i instagramerka, zaczyna poznawać smak sukcesu. Jej debiutancki tom poezji okazał się bestsellerem, w planach ma kolejny, a profil na Instagramie rośnie z dnia na dzień. Mimo że dziewczyna rozwija skrzydła w działalności twórczej, sprawy rodzinne nie pozwalają jej w pełni cieszyć się tym, co osiągnęła. Wraz ze swoim chłopakiem, Michałem, postanawia wyjechać do urokliwego domku położonego w spokojnej miejscowości Zadry. Ale nie będą niestety sami: są tam już brat bliźniak Michała oraz ich wspólna przyjaciółka. Postarają się nie wchodzić sobie w drogę.
Zuza chce wyciszyć myśli i skoncentrować się na pracy nad drugim tomem poezji. Jednak powoli nabiera przeświadczenia, że wokół niej dzieją się niepokojące rzeczy. Ogarnia ją coraz większy lęk. Czy ktoś za tym stoi? Czy da się wytłumaczyć to, co ją spotyka? Czy dom tuż przy lesie, który miał być jej schronieniem, okaże się pułapką?
Alicja Sinicka, autorka bestsellerów Stażystka, Obserwatorka, Służąca, Będziesz tego żałować, Winna oraz serii W jego oczach znów tworzy niesamowity klimat, który sprawia, że książka staje się nieodkładalna, a historia wciąga już od pierwszej strony. Znakomite połączenie thrillera psychologicznego z wątkami obyczajowymi i romansowymi to gwarancja niezapomnianej, emocjonującej lektury.
Pobierz darmowy fragment
O twórczości Alicji Sinickiej
Kto przepada za duszną atmosferą w stylu książek B.A. Paris, ten u Alicji Sinickiej odnajdzie się jak ryba w wodzie!
Wielki Buk
Thrillery Alicji Sinickiej biorę w ciemno. Niepokoją, szokują i wbijają w fotel. Uwielbiam, kiedy autor podsuwa mylne tropy, stopniując napięcie, a prawda wychodzi w najmniej oczekiwanej chwili.
Zabookowana
Alicja Sinicka. Alicja w krainie thrillerów! Pojawiła się nagle w moim czytelniczym życiu i podporządkowała je sobie całkowicie. Jestem pewna, że większość Was doskonale kojarzy tę autorkę, a jeśli jakimś cudem nie, natychmiast zapiszcie to nazwisko. Jeszcze nie jeden raz przyjdzie Wam o niej usłyszeć.
Lady Margot
Jeśli jeszcze nie znacie książek Alicji Sinickiej, musicie je poznać.
Portal Kryminalny
Przede wszystkim autorka wie, jak poprowadzić napięcie, nieustannie zaskakuje, wprowadza nowe elementy, zachwyca na wszystkie możliwe sposoby.
Thieving Books
Bardzo wprawnie buduje napięcie. Każdy z bohaterów skrywa jakąś mroczną tajemnicę, którą poznajemy nagle i w najmniej oczekiwanym momencie.
Klub Czytelniczy Glamour
Wielkie brawa dla autorki za uśpienie mojej czujności, zaserwowanie sporej dawki tajemnic oraz zbudowanie intrygi, która summa summarum wbija w fotel.
Subiektywnie o książkach
Zobacz booktrailer!
.embed-container{position:relative;padding-bottom:56.25%;height:0;overflow:hidden;max-width:100%}.embed-container iframe, .embed-container object, .embed-container
embed{position:absolute;top:0;left:0;width:100%;height:100%}
Wydawnictwo Kobiece Agnieszka Stankiewicz-Kierus sp. k., al. Tysiąclecia Państwa Polskiego 6, 15-111 Białystok, handlowy@wydawnictwokobiece.pl
Andżelika C. –
Po lekturze książki „Uwikłana” mogę śmiało stwierdzić, że z każdą kolejną książką autorka pisze coraz lepiej. Zaskakuje świeżością fabuły i wciąga nas w świat pełen niepokoju i różnych lęków.
Tym razem główną bohaterką jest Zuza , która po przeprowadzce do rezydencji swojego chłopaka zaczyna bitwę ze swoimi głęboko skrywanymi fobiami. Nie pomagają jej w tym dziwne zdarzenia jakie mają miejsce w domu.
Książka to naprawdę kawał dobrej psychologicznej historii. Od pierwszych rozdziałów czuć niepokój bijący ze stron. Narracja prowadzona jest z perspektywy głównej bohaterki, dzięki czemu doskonale zgłębiamy wszystko co dzieje się w jej głowie. Możemy wspólnie z nią odczuwać każdy strach, tracić rozsądek i podejrzewać osoby z najbliższego otoczenia.
Samo pióro autorki jest bardzo przyjemne w odbiorze, co sprawia, że przez książkę się płynie. Dodatkowo ta niecodzienna historia nie daje nam spokoju i zmusza do możliwie najszybszego poznania rozwiązania.
A samo zakończenie jest naprawdę dobre – zaskakujące i zatrważające jednocześnie.
Lektura tej książki to czysta przyjemność. Już jestem ciekawa czym Pani Alicja zaskoczy w kolejnej powieści.
Jolanta J. –
„Wiem co zrobiłaś w lesie.”
Wspomnienia, które wracają w snach, mieszają się z rzeczywistością. Koszmary, tak realne, że po przebudzeniu nie wiadomo czy to rzeczywiście był zwykły koszmar. Jawa miesza się ze snem. Paranoja, a może już psychoza? Co zrobić w momencie, kiedy boisz się dociec prawdy, a jednocześnie pragniesz wyzwolenia?
Zuzia potrzebuje spokoju. Pragnie zapomnieć o traumatycznym wydarzeniu z przeszłości, więc postanawia, wraz ze swoim chłopakiem zaszyć się w niewielkiej miejscowości by zacząć wszystko na nowo. Jednak nowy początek, nie jest taki, jak planowała. Ciągła obecność brata Michała i wspólna przyjaciółka mężczyzn, która od samego początku nie jest przyjaźnie do niej nastawiona. A może to również jest ułudą? Może to z nią jest coś nie tak?
Zagubienie, strach, tęsknota i samotność. Z dnia na dzień pojawia się coraz więcej leków. Dziwne zbiegi okoliczności gdy strach wraca ze zdwojoną siłą. Dom, który skrywa w sobie mnóstwo tajemnic. Przerażenie, prześladowanie, czy próba mącenia w głowie głównej bohaterki? Komu tak naprawdę można ufać i kto skrywa najwiecej sekretów?
„Nie jestem go pewna. Właściwie przestaje być pewna czegokolwiek. Jakbym powili traciła zmysły.”
Ciężki, mroczny i duszny klimat utrzymywał się przez całą historię. Uwielbiam w książkach Alicji Sinickiej to, że po mistrzowsku potrafi ona oddać wszystkie emocje, które odczuwają bohaterowie. Niektóre rzeczy były dość przewidywalne, znowu inne, które brałam za pewniaka wytrąciły mnie z równowagi i sprawiły, że nie mogłam przestać o nich myśleć.
Zatrważająca i szokująca z fantastycznymi plot twistami. Autorka jak zawsze poprowadziła narrację po mistrzowsku i za to kocham thrillery psychologiczne z gatunku domestic noir w jej wykonaniu. Wodzenie czytelnika za nos opanowała do perfekcji. Jeszcze nigdy na żadnej książce się nie zawiodłam i ogromnie się cieszę, że i tym razem mogę Wam ją śmiało polecić.
Jaka jest cena i granica przyzwoitości aby osiągnąć zamierzony cel?
Joanna G. –
Zuza Wilk jest poetką, która niespodziewanie dla siebie samej podbija instagram.
W wyniku pewnego zdarzenia popada w melancholię, a spokoju i ukojenia szuka w domu swojego chłopaka, który znajduje się na odludziu. Niestety, tam zastaje jeszcze jego brata Juliusza i byłą dziewczynę Liwię.
Z każdym dniem między tą trójką narasta napięcie, a w umyśle Zuzi gości coraz większy mrok…
Alicja Sinicka to autorka, po której można spodziewać się wszystkiego. Zwłaszcza tego, że po przeczytaniu jej książek usiądziemy, otworzymy usta ze zdziwienia i zaśmiejemy się głośno, że kolejny raz daliśmy się jej wkręcić.
Że ,,Ona znowu to zrobiła! „
Zamieszała w naszej głowie jak w garnku z bigosem!
I zrobiła to w sposób wybitny!
Bo najpierw wprowadza nas w nastrój banalnej historii o dwóch siostrach i dopiero potem powoli knuje.
A kiedy już razem z bohaterką otworzymy drzwi do domku na odludziu, ustawia nas jak pionki w swojej chorej grze. Nigdy nie wiemy, co za chwilę znajdziemy i podążamy ślepo na te pola, które nam wskaże.
Zwykłym słowem, kawałkiem sznurka, szeptem, sieje zamęt w naszych umysłach i chociaż mamy pewne podejrzenia, bo każdą częścią naszego ciała czujemy, że coś jest tutaj bardzo nie tak, to takiego obrotu sprawy na końcówce z pewnością się nie spodziewamy!
Jak dla mnie było to mistrzostwo w ostrej jeździe na haju i po raz kolejny pozwoliłam się temu porwać.
Przy czytaniu miałam mnóstwo emocji.
Przede wszystkim chciałam wszystkich zamknąć w piwnicy, a najlepiej w jakiejś sali tortur i patrzeć jak cierpią i wariują razem ze mną.
Swoje dokładał psychodeliczny klimat i atmosfera gęstniejąca z kartki na kartkę.
Moim zdaniem, stworzyć coś takiego, to jest prawdziwa sztuka.
Dlatego ja Wam ogromnie polecam tę nieoczywistą oczywistość i zapraszam do czytania.
Oczywiście razem z kubkiem melisy.
Joanna N. –
„Wysoka wrażliwość to więzienie. Człowiek cały czas czuje się osaczony przez własne emocje.”
Zuza i Zośka są siostrami, ale nie biologicznymi. Obie były adoptowane we wczesnym dzieciństwie.
Zuza od dłuższego czasu próbuje pisać wiersze. Kiedy w niewyjaśnionych okolicznościach znika jej siostra kobieta rzuca studia i zatraca się w pisaniu. Z czasem przychodzi kryzys i Zuza przeprowadza się do nowego chłopaka, by tam osiągnąć spokój i skupienie. Staje się jednak zupełnie odwrotnie. Zaczynają dziać się dziwne rzeczy, a kobieta ma wrażenie, że popada w obłęd.
„Uwikłana” to kolejny bardzo dobry thriller psychologiczny w nurcie domestic noire. Fabuła jest zagmatwana, ale również przewrotna. Wydarzenia w większości skumulowane są w klaustrofobicznych murach jednej posiadłości. To za jej drzwiami rozgrywa się dramat młodej kobiety. Główna bohaterka jest osobą bardzo wrażliwą. Ciężko znosi zaginięcie siostry. Nie do końca pamięta co działo się w tę tragiczną noc. Z czasem zaczynają pojawiać się w jej głowie migawki, które mogą być związane z tym zdarzeniem. Sprawia to, że czuje się jeszcze bardziej zdezorientowana i zagubiona. Odczuwa niepokój, który przeradza się w strach, a domownicy nie ułatwiają ujarzmić jej tego uczucia. Narracja pierwszoosobowa sprawia, że klimat udziela się również czytelnikowi. Niemal wchodzimy w umysł Zuzanny włączając współodczuwanie, a także współczucie. Atmosfera zagęszcza się z każdym rozdziałem. Miejsce, które miało być upragnioną ostoją jawi się jako coś niebezpiecznego, a nawet mrocznego. Mnożą się problemy, a akcja stopniowo nabiera tempa. Podrzucane są różne tropy, które zarówno główna bohaterka jak i czytelnik muszą rozgryźć i odpowiednio połączyć, by odkryć prawdę. Wydawać by się mogło, że całość jest dość schematyczna i przewidywalna. Sama miałam kilka scenariuszy zakończenia i przewidywałam co może się jeszcze wydarzyć, mimo to Autorka zaskoczyła mnie zupełnie innym rozwiązaniem.
Podsumowując „Uwikłana” nie jest moją ulubioną książką @Pani Alicji Sinickiej , jednak będę ją polecać gdyż to naprawdę interesujący i dobrze napisany thriller. Idealny na jesienne, coraz dłuższe wieczory.
Monika Z. –
Moje kolejne spotkanie z autorką oczywiście było udane.
Uwielbiam czytać takie thrillery!
Pani Alicja od początku zasiała we mnie ziarenko niepewności.
Gęsta atmosfera w tej historii sprawia, że nikomu nie ufasz, a już na pewno nie głównej bohaterce. Czułam się momentami wytrącona z równowagi, a jej przemyślenia wprawiały mnie w osłupienie.
Został tutaj stworzony wyjątkowy klimat, który przyprawiał mnie o dreszcze, a głowa była pełna pytań i analiz.
Czytając historię Zuzy przez większość czasu czułam dziwne napięcie, które nie opuszczało mnie aż do finału. A postać Zuzy bardzo mnie intrygowała. Została fajnie wykreowana, subtelna, wrażliwa, spodobała mi się to, że odbierała świat inaczej niż wszyscy. Bardzo podobały mi się dokładne opisy odczuć Zuzy, z którą pomału też wpadałam w obłęd.
Finał.. Ah no domyśliłam się, a szkoda, bo szok byłby większy, ale historia podobała mi się. Świetnie zbudowane napięcie, mrok i postać Zuzy, którą polubiłam sprawiły, że będę polecać książki autorki, bo jeszcze ani razu się nie zawiodłam !
Rozsiądźcie się wygodnie w fotelu i zaszyjcie się w ich świecie. W świecie w którym nie wszystko na pierwszy rzut oka, jest takie jak nam się wydaje. A prawda bywa bardzo bolesna.
Karolina T. –
Już jakiś czas temu miałam okazję przeczytać „Uwikłaną” Alicji Sinickiej i muszę powiedzieć „O mamo! Jakie to było dobre!”.
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i na pewno nie ostatnie. Książka pochłonęła nie do tego stopnia, że przeczytałam ją w jeden dzień.
Od samego początku czuć niesamowity i tajemniczy klimat. Fabuła jest bardzo dobrze nakreślona, a akcja stopniowo nabiera tempa. Autorka wplątuje nas w intrygę od której włos jeży się na głowie. Otrzymujemy tajemnicze zaginięcie siostry naszej głównej bohaterki, a także wyprowadzkę do wiejskiego domu na uboczu wsi. Tam zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Noc zaginięcia siostry wraca do Zuzy w snach, wokół dziewczyny zaczyna się pojawiać coraz więcej nieprzewidywalnych splotów wydarzeń oraz niedopowiedzeń… Czy wszystko co dzieje się wokół bohaterki jest rzeczywistością, czy tylko wytworem jej wyobraźni? Cała historia opowiedziana jest z perspektywy głównej bohaterki, dzięki czemu możemy dokładnie wczuć się w jej osobę. Emocje towarzyszące dziewczynie stają się dla nas namacalne i przeszywają nas na wskroś. Momentami czułam się jakbym to ja była Zuzą, a wszystkie wydarzenia dotyczyły mojej osoby.
Psychodeliczna aura jaka otacza Zuzę jest niesamowita! Paranoje, koszmary i do tego zakończenie, którego kompletnie się nie spodziewałam zasługują na ogromne gratulacje. Tutaj tak naprawdę nic nie jest takie jak nam się wydaje. Wcale się nie dziwię, że Alicja Sinicka jest nazywana królową gatunku domestic noir. Zdecydowanie polecam!
Anna C. –
HOT PREMIERA!
Na początku leniwie, spokojnie, trochę nostalgicznie… później TA informacja, która spada na nas jak grom z jasnego nieba i magle robi się duszno, tłoczno, niepewnie i tajemniczo. To nie ja wchłonęłam tę historie, ja zostałam przez nią wchłonięta. Widziałam ten dom i las oczami wyobraźni, chodziłam po tamtych pomieszczeniach i chciałam rozwiązać tę zagadkę. Zadawałam sobie pytanie – co jest fikcją, a co rzeczywistością? Gubiłam się w swoich odczuciach nie wiedząc czego tak naprawdę jestem pewna. Zdawałam sobie sprawę, że nikomu nie można ufać, ale nie spodziewałam się takiego obrotu spraw, takiego „zonka”na końcu i takiej bezczynności. Autorka świetnie wykreowała bohaterów, świat przedstawiony, ale przede wszystkim dobrze i logicznie ułożyła układankę dotyczącą głównego wątku tej pozycji. Cóż, to moja druga książka tej autorki i już wiem, że z przyjemnością sięgnę po kolejną. 9⭐.
Zuza jest poetką i instagramerką, to bardzo wrażliwa i dość zagubiona dziewczyna. Jej pierwszy wydany tomik stał się bestsellerem, a teraz przyszedł czas na napisanie kolejnego. Ponieważ nie jest to tak łatwe jakby mogło się wydawać postanawia się przeprowadzić do swojego chłopaka. Dom na uboczu, las i sielskość mają ją uspokoić i wyciszyć , skierować we właściwą stronę. Okazuje się jednak, że nie będą sami. Wspólnie z parą zamieszkają brat jej ukochanego i ich przyjaciółka. Trudno nie wchodzić sobie w drogę. Wokół Zuzy stopniowo dzieją się coraz dziwniejsze rzeczy, dziewczyna nie wie już komu może udać, a do tego dochodzi dziwne przeświadczenie, że stanie się coś złego. Ogarnia ją coraz większy lęk. Co tak naprawdę dzieje się dookoła niej? Co jest faktem, a co fikcją?
Dorota R. –
Jestem wierną czytelniczką wszelkiego rodzaju thrillerów. Jedną z moich ulubionych autorek jest Alicja Sinicka. Dlatego, beż zbędnych oporów zakupiłam jej książkę „Uwikłana” W tej powieści, jak zawsze pisarka rewelacyjny sposób połączyła motywy romantyczne z nutą tajemniczości i grozy, pozwalając przeżywać historie bohaterów w jedyny i niepowtarzalny sposób. Książkę czyta się z zapartym tchem, czując niepokój i ogromną dawkę adrenaliny. Tego właśnie oczekuje od dobrego thrillera. Polecam tę pozycję wszystkim fanom gatunku oraz osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z książkami tego typu. Nie pożałujecie.
Tomasz K. –
Od pewnego czasu zacząłem czytać thrillery. Znajduję w nich wszystko, co lubię: poczucie niepokoju, zagmatwane sytuacje, dużą dawkę emocji oraz zaskakujące zakończenia. Moja przyjaciółka pożyczyła mi ostatnio ciekawą pozycję pt. „Uwikłana” Powiem szczerze, że to jedna z lepiej napisanych i przeczytanych przeze mnie książek. Autorka doskonale oddaje nastrój, jaki powinien towarzyszyć dobrej powieści z pogranicza tego gatunku. Całość czyta się niebywale interesująco, momentalnie dając się wciągnąć w fabułę. Doskonała książka dla wszystkich czytelników, którzy tak jak ja uwielbiają takie klimaty. Dla mnie rewelacja.
Monika B. –
Jakiś czas temu miałam naprawdę duży problem, jaki prezent zakupić mojemu chłopakowi z okazji zdania egzaminów końcowych na studiach. Wiedziałam, że lubi thrillery i idąc tą drogą, natrafiłam na książkę „Uwikłana” Ponieważ miała rewelacyjne opinie, zdecydowałam się na zakup i to był strzał w dziesiątkę. Doskonałe połączenie wątków psychologicznych, romantycznych i motywów grozy czyni z tego tytułu wyjątkowo udaną kombinację. Autorka w doskonały sposób żongluje różnymi gatunkami, dając czytelnikowi w całości wyjątkowo wciągającą i pasjonującą lekturę. Mój chłopak był zachwycony. Polecam wszystkim.
Anna H. –
W ostatni weekend dosłownie „łyknęłam” książkę Alicji Sinickiej „Uwikłana”. To moje pierwsze czytelnicze spotkanie z autorką, ale już dzisiaj z całą pewnością wiem, że nie ostatnie. Wspaniale spędziłam czas z bohaterami książki.
Zuza to artystyczna dusza, melancholijna marzycielka, która pisze wiersze inspirowane swoimi nieszczęśliwymi przeżyciami. Swoją twórczość zamieszcza na Instagramie, chociaż początkowo nie bardzo wierzy, że zostanie ona zauważona i doceniona. Okazuje się jednak, że obserwatorów przybywa, dlatego młoda kobieta postanawia rozwijać swój profil. Z czasem jej pierwszy tom poezji stał się bestsellerem i Zuza Wilk rozwija skrzydła w działalności twórczej. Niestety sukcesy zawodowe nie zawsze idą w parze z życiem rodzinnym. Kobieta wraz ze swoim chłopakiem Michałem postanawia więc wyjechać do urokliwego domku w miejscowości Zadry, by zapomnieć o przeszłości. Opuszczając rodzinne strony chce zaznać spokoju i skupić się na drugim tomie poezji. Towarzyszą im w tej przygodzie brat bliźniak Michała oraz wspólna przyjaciółka Liwia. Tymczasem Zuzę dopadają zaniki pamięci, złe samopoczucie jej nie opuszcza, trudne wspomnienia wracają jak bumerang ze zdwojoną siłą, a w domku zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Co jest wiec prawdą, a co wytworem wyobraźni młodej kobiety? Czy faktycznie traci kontakt z rzeczywistością czy jednak ktoś celowo miesza jej w głowie?
Rewelacyjny pomysł na intrygującą fabułę, lekkie pióro autorki, ciekawi bohaterowie i wyjątkowy klimat, który niejednokrotnie przyprawia o dreszcze to przepis na sukces. Fantastycznie budowane napięcie, gęsta atmosfera, sukcesywne odkrywanie mrocznych tajemnic, które wytrącają z równowagi i zaskakujący finał spinający całą historię również zasługują na uznanie. Wszelkie koszmary i paranoje głównej bohaterki wiele razy wprawiały mnie w osłupienie i utrzymywały ciekawość, a nawet miałam wrażenie, ze jestem w centrum wydarzeń.
Czytałam „Uwikłaną” z wielkim czytelniczym zaangażowaniem i wypiekami na twarzy. To książka, która rzeczywiście zaciekawia od pierwszych stron i utrzymuje tę ciekawość aż do ostatniej. Warty uwagi thriller psychologiczny. Polecam, jeżeli jeszcze nie czytaliście!!
Bloger N. –
Poszukując dobrego thrillera, natrafiłem na tę właśnie książkę autorstwa Alicji Sinickiej i muszę przyznać, że powieść ta mnie zachwyciła. Styl pisarski, jakim posługuje się autorka, jest tak fajny, że dzięki niemu powieść przeczytałem dosyć szybko, a czas, który spędziłem nad tą książką, był bardzo przyjemny. Historia: młodej, uzdolnionej i pięknej, poetki i wschodzącej gwiazdy Instagrama jest na tyle ciekawa i świetnie napisana, że z czystym sumieniem mogę polecić ją każdemu. Jeśli więc szukacie świetnego thrillera to ta powieść autorstwa Alicji Sinickiej, jest czymś, po co zdecydowanie powinniście sięgnąć. Osobiście gorąco polecam tę książkę.
Blogerski Ś. –
Nie znałam wcześniej twórczości tej autorki, więc byłam bardzo ciekawa jej książki. Powieść trafiła w moje ręce całkiem przypadkiem, ale naprawdę nie żałuję tego, gdyż czytało mi się ją świetnie. Alicja Sinicka napisała lekturę, która wciąga od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego końca. Momentami jednak miałam poczucie zagubienia, jakiegoś takiego chaosu, który na szczęście po czasie znikał. Wydaje mi się, że było to zamierzone działanie autorki, która po prostu chciała psychologicznie całość zagmatwać. Jeśli więc macie ochotę przeczytać dobrze napisany thriller psychologiczny, to ta powieść na pewno zaspokoi Wasze oczekiwania.
Bloguje R. –
1. Uwielbiam takie książki. Bardzo wciągająca i trzymająca w napięciu lektura. Serdecznie polecam dla fanów grozy.
2. Jest to książka, którą bardzo przyjemnie się czyta. Lubię, kiedy napięcie w książce trwa jak najdłużej, a tutaj rzeczywiście trzyma nas do ostatniej strony. Kiedy musiałam oderwać się od czytania ciągnęło mnie żeby jednak wrócić i przeczytać chociaż jeden rozdział więcej. Bardzo polecam!
3. Niesamowita książka, zresztą jak większość pozycji pani Sinickiej. W jej książkach zawsze jest coś takiego, co powoduje, że chciałoby się na raz przeczytać całą jej książkę. Gorąco polecam tę książkę fanom grozy.
Krzysztof R. –
Zawsze na kolejną powieść Alicji Sinickiej czekam z wypiekami na twarzy i jeszcze żadna z jej książek mnie nie zawiodła. Najnowsza powieść autorki to naprawdę doskonały kryminał. Historia wschodzącej poetki, która jednocześnie zaczyna być gwiazdą Instagrama, potrafi wciągnąć. Doskonałe dialogi, ciekawi bohaterowie oraz fabuła, którą pisarka doskonale skonstruowała, to wszystko sprawiło, że książkę tę czytało mi się dosyć szybko oraz przyjemnie. Moim zdaniem warto sięgnąć po każdą powieść Sinickiej, gdyż każde z jej dzieł jest gwarancją niezapomnianej przygody. Jeśli więc szukasz dobrego kryminału, to gorąco polecam tę książkę.
Bloger W. –
Alicja Sinicka to jedna z moich ulubionych współczesnych polskich autorek. Zawsze chętnie sięgam po jej powieści, gdyż odnajduję w nich to, co jest według mnie najlepsze w kryminałach. Fabuła trzyma w napięciu, intryguje i nie daje o sobie zapomnieć. Akcja toczy się dość spokojnie, ale pełno jest w niej niespodziewanych zwrotów akcji. Autorka daje swoim czytelnikom kolejną pozycję z serii domestic noir, czyli pokazuje historię kryminalną, która dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Lektura wciągnęła mnie tak mocno, że przeczytałem ją w przeciągu jednego dnia. Zachęcam Was serdecznie to sięgnięcia po tę pozycję.
Aleksandra K. –
„Uwikłana” Alicji Sinickiej to kolejny dobry lekki thriller, który wciągnie w wir tajemnic niejednego czytelnika.
Zuza udostępnia na Instagramie swoją poezję dzięki której staje się rozpoznawalna w sieci. Długo wyczekiwane posty, które pojawiają się raz w tygodniu mają świetny odbiór. Wraz ze swoim chłopakiem przeprowadza się do jego domu. To tutaj ma zaznać więcej spokoju po zaginięciu siostry i móc tworzyć nowy tomik poezji. Nie wie, że przeprowadzka odmieni jej życie…
Narracja pierwszoosobowa daje możliwość poznania głównej bohaterki, tego co przeżywała w przeszłości i kolejno następujące wydarzenia, których jest się świadkiem. Autorka skupiła się na jednej bohaterce, ale miałam chęć poznać bliżej resztę bohaterów i ich myśli.
„Za każdym razem, gdy siadałam do maszyny, czułam się dziwnie ożywiona. Jakbym musiała sprostać życiowemu zadaniu – drugiej szansy nie będzie, choć przecież była. Ja jednak nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że na czas pisania wiersza świat się zatrzymywał, wciągał powietrze i patrzył mi na ręce. Istnieliśmy tylko ja i stukot klawiszy przerywany nieznośną ciszą, w której balansowałam nad ziemią, za wszelką cenę starając się nie spaść. Wszystko po to, by pozostać w wątłej rzeczywistości funkcjonującej na moich zasadach.”
Świetnie skonstruowana intryga, która swoją tajemniczością dość długo trzyma w napięciu. Czytelnik, który czyta dużo książek z gatunku thrillera może szybciej wydedukować o co tu chodzi, ale to nie przeszkadza w dalszym odbiorze lektury. Niestety mimo ciekawej intrygi i lekko mrocznego klimatu mam wrażenie, że zabrakło tu więcej emocji. Przyjemnie spędziłam czas z lekturą i lubię pióro pani Alicji, ale nie jestem usatysfakcjonowana w 100%. Co prawda wydarzenia, które dotyczą Zuzy oddziaływały na moją wyobraźnię, ale zabrakło mi tutaj efektu, który wywoła ciary z tej emocjonalnej strony. Polecam samemu sprawdzić, czy historia Zuzy się spodoba. Pomysł z Instagramem, poezją i pisaniem na maszynie to strzał w dziesiątkę. Nadało to świeżości w ostatnio czytanych przeze mnie thrillerach.
„Uwikłana” na pewno wciągnie w intrygi wśród młodych bohaterów. Czyta się naprawdę szybko i przyjemnie, więc jest to idealna lektura na jesienne wieczory 😉
Agnieszka N. –
Autorka samym słowem wzbudziła we mnie większy strach i niepokój niż makabryczne halloweenowe sylwety i żarty.
Zuza Wilk mogłaby wydać Wam się bliska – młoda Instagramerka, która na profilu dzieli się swoją poezją. Aby móc w spokoju i skupieniu tworzyć, decyduje się na przeprowadzkę do domu swojego chłopaka, Michała, w którym mieszka również jego brat Juliusz i ich wspólna przyjaciółka Liwia. W starym, klimatycznym domu nie udaje jej się jednak zaznać ukojenia, bo wśród domowników rodzi się coraz większe napięcie. Niestety ktoś Zuzie chce zaszkodzić. A może to wytwór jej wyobraźni, wynik rozchwianego stanu emocjonalnego, lub efekt możliwej choroby?
Spotkałam się z opiniami, że to książka „nieodkładalna”. Ja mogłam ją odłożyć, przerwać czytanie. Problem jednak polegał na tym, że potem cały czas o niej myślałam, a myśli nie dawały mi spokoju. Nęciły, kusiły, by poznać ciąg dalszy, wkręcały mnie całkowicie w tę gęstą atmosferę starego domu w małej wiosce w lesie, w którym dzieją się tak dziwne rzeczy, że nie wiemy co jest prawdą a co ułudą. Aż ciężko było się skupić na czymkolwiek innym, bo ten thriller pochłaniał w całości moją uwagę.
Jedyną częścią od której naprawdę nie byłam w stanie się oderwać było pełne błyskawicznej akcji zakończenie, na którym miałam ciarki i które wbiło mnie w fotel!
Uwikłana to książka, którą musicie poznać. Warto! Jedna z lepszych, które przeczytałam w tym roku.
Anna K. –
Kiedy wszyscy próbują Ci wmówić, że zaczynasz wariować, naprawdę niewiele potrzeba, aby w to uwierzyć.
Dwudziestodwuletnia poetka Zuza Wilk zdobywa popularność dzięki publikacji swojej twórczości na Instagramie. Jednak w jej myślach często pojawia się zaginiona siostra, co nie pozwala w pełni skupić się na tworzeniu kolejnych dzieł. Postanawia wraz z chłopakiem przeprowadzić się do jego posiadłości na odludziu. Kiedy jednak już tam się znajduje, zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Coraz więcej myśli o siostrze, a co gorsza, wydaje jej się, że to właśnie ona zrobiła jej krzywdę. Zuzanna skłonna jest uwierzyć, że to początki choroby psychicznej. Prawda jednak jest zupełnie inna. Czy Zuzie uda się uporać ze swoimi demonami, czy też strącą ją w otchłań choroby?
Przyznam szczerze, że po wszystkich zachwytach tą pozycją ( w mediach społecznościowych, na portalach książkowych itp.) spodziewałam się czegoś naprawdę wbijającego w fotel. Niestety nie do końca to otrzymałam. Pierwsza połowa książki ciągnęła mi się niemiłosiernie, ale ciekawość, co wydarzy się dalej podtrzymywała moje zainteresowanie. Im bliżej było końca, tym akcja zaczęła nabierać więcej tempa, a czytanie pochłonęło mnie bez reszty. Z tyłu głowy jednak cały czas miałam gdzieś myśl, że już czytałam podobną historię.
„Uwikłana” swoją fabułą bardzo przypominała mi książkę B.A. Paris „Na skraju załamania”. W związku z tym sporo straciła w moim odczuciu, bo historia i sposób postępowania bohaterów nie był dla mnie większym zaskoczeniem. Końcówka oczywiście dość znacznie wynagrodziła te moje oczekiwania, gdyż nie spodziewałam się takiego zakończenia.
Z książkami Alicji Sinickiej mam tak, że mimo iż nie do końca do mnie trafiają, to nie mogę się oprzeć, aby nie sięgnąć po kolejną. A to też oczywiście jest duża umiejętność, aby czytelnik chciał wciąż więcej i więcej.
Nie mogę napisać, że była to zła książka i mi się nie podobała. Po prostu nie spełniła do końca moich oczekiwań. Jeśli jednak ktoś szuka thrillera trzymającego w napięciu (może nie od samego początku, ale na pewno do samego końca) to zdecydowanie polecam „Uwikłaną”. Z pewnością nie będziecie żałować poświęconego jej czasu.
Współpraca z wydawnictwem Kobiecym.
Paulina J. –
NIESTETY, NIE WSZYSCY KOCHAJĄ ZUZę…”
Zuza nie może pogodzić się ze śmiercią swojej przyrodniej siostry. Chociaż życie toczy się dalej, dziewczyna jakby zatrzymała się w miejscu. Zuza Wilk to 22-latka, która swoim talentem poetyckim podbija Instagram. W poszukiwaniu weny przeprowadza się do domu na totalnym odludziu, gdzie może liczyć tylko na towarzystwo swojego chłopaka Michała, jego brata bliźniaka i ich wspólnej przyjaciółki.
Rzeczywistość nie jest jednak taka, jak wyobrażała ją sobie Zuza. Napięcie wśród domowników jest coraz bardziej wyczuwalne, a dziewczyna przestaje ufać samej sobie. Spokój którego Zuza tak potrzebowała, jest ostatnią rzeczą na którą może liczyć…
„Uwikłana” to moje trzecie spotkanie z autorką i musze przyznać, że ta książka jak do tej pory podobała mi się najbardziej! Podążając śladami głównej bohaterki, bardzo jej kibicowałam. Nie ma co jednak ukrywać, Pani Alicja potrafi wodzić za nos. Co raz traciłam i ponownie nabierałam zaufania do głównej bohaterki, czasami sama gubiąc się w rzeczywistości jakiej podczas lektury musiałam stawić czoła. Mało tego, kameralność otoczenia w którym odgrywa się akcja tylko potęguje napięcie i wprowadza czytelnika w jeszcze większą dezorientację.
Ta książka utwierdziła mnie w przekonaniu, że to właśnie thriller psychologiczny jest moim ulubionym gatunkiem. Pierwszoosobowa narracja, pozwala nam lepiej poznać umysł Zuzy, który po licznych przeżyciach jest pełen sprzecznych wniosków i analiz. W trakcie lektury myślałam że znam już zakończenie i chociaż pokryło się z moimi przypuszczeniami to nie zabrakło elementu zaskoczenia.
Dla mnie ta historia w połączeniu z piórem autorki, które jest bardzo przyjemne w odbiorze, jest po prostu super! Czekam na więcej. 😊
Paulina K. –
Alicja Sinicka nie bez powodu nazywana jest królową polskiego domestic noir. Jej thrillery zawierają wszystko to, co powinny mieć w sobie książki z tego gatunku. Stopniowo budowane napięcie, zagadka z przeszłości, atmosfera nieustającego niepokoju? Tak, ale to jeszcze nie wszystko!
Autorka zastosowała w „Uwikłanej” jeden z moich ulubionych zabiegów – tak pokręciła fabułą, że przez dużą część książki czytelnik nie wie, czy to wszystko dzieje się naprawdę, czy jest jedynie skutkiem choroby psychicznej bohaterki. Podobny zabieg Alicja Sinicka zastosowała w trylogii Oczy Wilka (która jednak, w przeciwieństwie do „Uwikłanej”, nie zachwyciła mnie za bardzo). Lubię ten motyw, bo każdy autor prowadzi go inaczej – czasami rzeczywiście bohaterka ma urojenia, czasami to, co ją spotyka, okazuje się prawdziwe. I tym razem nie poczułam się zawiedziona.
Na uwagę zasługuje też kreacja bohaterów – nie tylko Zuzy, ale także Michała, jego brata oraz ich wspólnej przyjaciółki. Autorka sprawiła, że postacie te nie były nudne, a jednocześnie czytelnik aż do samego końca nie mógł jednoznacznie określić ich motywacji.
„Uwikłana” to kolejna książka autorki, która wzbudziła we mnie mnóstwo emocji i niesamowicie mnie wciągnęła. Jest tak samo dobra jak poprzednie – a od niektórych znacznie lepsza. Bardzo, bardzo polecam – to doskonały thriller z gatunku domestic noir.
Grzegorz K. –
,,Uwikłana” Alicja Sinicka
⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10⭐
109/2021
·
Uwikłana – nowa powieść królowej polskiego domestic noir, Alicji Sinickiej!
Jakie konsekwencje może mieć sukces na Instagramie oraz mroczne rodzinne historie z przeszłości?
Zuza Wilk, poetka i instagramerka, zaczyna poznawać smak sukcesu. Jej debiutancki tom poezji okazał się bestsellerem, w planach ma kolejny, a profil na Instagramie rośnie z dnia na dzień. Mimo że dziewczyna rozwija skrzydła w działalności twórczej, sprawy rodzinne nie pozwalają jej w pełni cieszyć się tym, co osiągnęła. Wraz ze swoim chłopakiem, Michałem, postanawia wyjechać do urokliwego domku położonego w spokojnej miejscowości Zadry. Ale nie będą niestety sami: są tam już brat bliźniak Michała oraz ich wspólna przyjaciółka. Postarają się nie wchodzić sobie w drogę.
Zuza chce wyciszyć myśli i skoncentrować się na pracy nad drugim tomem poezji. Jednak powoli nabiera przeświadczenia, że wokół niej dzieją się niepokojące rzeczy. Ogarnia ją coraz większy lęk. Czy ktoś za tym stoi? Czy da się wytłumaczyć to, co ją spotyka? Czy dom tuż przy lesie, który miał być jej schronieniem, okaże się pułapką?
·
Jak zapewne większość z was wie, bardzo lubię pióro autorki i tym razem się nie zawiodłam. Thriller psychologiczny to zdecydowanie mój ulubiony gatunek książek, a autorka potrafi świetnie się w nim poruszać. Historia nie banalna, choć dla mnie zbyt przewidywalna, co było jedynym minusem, ale czy zepsuło mi to radość z czytania? Absolutnie NIE. Przez książki autorki się płynie, samo czytanie jest ogromną przyjemnością. Rosnące napięcie jest odczuwalne przez całą książkę i wzrasta z każdą stroną. Książkę oczywiście polecam i czekam na kolejne!
·
·
·
Współpraca z @[Adres usunięty]ce
Recenzuje Ł. –
Bardzo polecam tę lekturę! Uważam, że powinna być przestrogą dla wielu użytkowniczek Instagrama, które marzą o wielkiej karierze i tysiącach komentarzy pod zdjęciami. Obserwacje to nie wszystko, a za nimi może kryć się prawdziwe zło. Niesamowicie aktualna historia, która czasami bardzo mocno mnie przerażała. Urokliwy domek bohaterki zmienił się w miejsce rodem z horroru. Lęk nie towarzyszył tylko głównej postaci, ale również mnie i moim przyjaciółkom, którym poleciłam tę pozycję. Polecam dla osób o mocnych nerwach, ponieważ historia może bardzo wciągnąć, mocno zaskoczyć i przyprawić o dreszcze.
Aneta B. –
Alicja Sinicka to jedna z tych autorów, której książki biorę w ciemno! Jej najnowsza książka pt. „Uwikłana” zrobiła na mnie ogromne wrażenie!😍 czytałam ją do 1.00 w nocy, ponieważ nie potrafiłam się od niej oderwać!
Jak zwykle fabuła poprowadzona jest w taki sposób, że czytelnik myśli że wie jak książka się zakończy, a tu mały psikus…bo niestety myślenie było błędne 🙈🤭
Miałam swoje wizje zakończenia. Powiedzmy, że byłam blisko, ale tak do końca nie trafiłam, hihi 🤭 Chciałabym zobaczyć film na podstawie tej książki! Myślę, że byłby świetny!
Ale do rzeczy…
Zuza Wilk – adoptowana w wieku dziecięcym. Wychowuje się razem z Zosią, która również została adoptowana.
Zuza zaczęła pisać wiersze na maszynie kiedy zerwała ze swoim chłopakiem Konradem. Myślę, że były one całkiem dobre – tak jak ludzie na Instagramie, którzy je czytali 🙂
Po tragicznej imprezie w lesie już nic nie jest takie samo. Dziewczyna dostaje paranoi… wszędzie widzi swoją siostrę Zosię, która zaginęła w nieznanych okolicznościach…🤷♀️ Postanawia się wyprowadzić do domu swojego nowego chłopaka Michała, który dba o nią wyjątkowo dobrze. W nowym domu zaczynają dziać się cuda… Zuza widzi swoją siostrę, ktoś wstawia posty na jej profilu, prześladuje ja.. mało tego dziewczyna ma poczucie, że jest ciągle pijana mimo tego że wcale dużo nie pije…
Co takiego dzieje się w tym domu?
Straszy?
Jaki sekret skrywa Michał z bratem Juliuszem?
Autorka zafundowała mi ogrom emocji! Bardzo się cieszę, że mogłam tę książkę przeczytać❤ jak zwykle pióro Alicji Sinickiej mnie nie zawiodło:)
Małgorzata B. –
Dawno żadna książka nie wywołała we mnie tak sprzecznych uczuć. Czytałam już powieści Alicji Sinickiej, jednak – zazwyczaj – historie w nich przedstawione szybko wyparowywały z mojej głowy. Ot, była to standardowa lektura, która świetnie sprawdziła się w wolnej chwili czy podczas dłuższej jazdy komunikacją miejską. Jednak coś się stało, że Uwikłaną odebrałam zupełnie inaczej. Już sam początek porządnie mną wstrząsnął, a przy tym wysoko zawiesił poprzeczkę kolejnym rozdziałom. Momentami narracja trochę się rozjeżdżała (a przez to męczyła), ale wciąż uważam, że Uwikłana jest najlepszą książką Sinickiej.
Ewelina F. –
Zuza Wilk jest młodą,wrażliwą poetką, która swoje wiersze publikuje na instagramie. Siostra Zuzy zaginęła półtora roku temu. Dziewczyna nie może pogodzić się z tą stratą.
Aby oderwać się od wspomnień, Zuza przeprowadza się do swojego chłopaka i jego brata. W starym domu otoczonym lasem, z dala od innych ludzi, Zuza ma nadzieję znaleźć spokój i wyciszenie.
Okazuje się jednak, że stałym gościem w domu jest przyjaciółka braci i zarazem była dziewczyna jej chłopaka. Pojawiają się napięcia, konflikty. Zamiast wyciszenia, pojawiają się lęki, coraz częstsze i mroczniejsze koszmary. Zuza przestaje ufać nawet sobie.
„Uwikłana” to najnowszy thriller Alicji Sinickiej.
Z początku nie mogłam wciągnąć się w tę historię i czytanie szło mi opornie. Akcja rozkręca się powoli, ale z czasem napięcie rośnie. I chęć poznania rozwiązania nie pozwala odłożyć książki.
Co prawda dosyć szybko udało się rozgryźć część intrygi. Spodziewałam się jednak innej motywacji.
Bardzo podoba mi się kreacja głównej bohaterki. Z pozoru to krucha, zagubiona dziewczyna, którą tylko krok dzieli od załamania. Po czym okazuje się, że drzemie w niej wielka siła, chęć do walki i miłość do życia. Lubię takie postacie.
Autorce udało się stworzyć ciekawy i klimatyczny thriller psychologiczny. Mimo że momentami był dla mnie przewidywalny, to nie zabrakło też elementów, które mnie zaskoczyły.
Polubiłam pióro autorki i na pewno sięgnę po kolejne książki.
Martyna J. –
RECENZJA
„Nie uciekniesz przed sobą. Choćbyś wyjechała na drugi koniec świata”.
Jedna z najlepszych polskich pisarek, a zarazem królowa polskiego domestic noir, powraca z nową powieścią „Uwikłana”. Jest to kolejna część cyklu „Uwikłane”. Serię ta można czytać oddzielnie, bez konieczności zapoznawania się z poprzednią częścią. To są całkiem różne i odrębne historie.
Las, mrok, młodzi ludzie i impreza suto zakrapiania alkoholem i narkotykami. Ognisko trwa w najlepsze, każdy zajęty jest sobą. Następnego dnia, po tym feralnym ognisku znika młoda dziewczyna — Zośka. Jej siostra Zuza niczego nie pamięta, a policja traktuje ja jako podejrzaną. Mijają lata, a Zuza nadal nie pogodziła się z zaginięciem Zośki. Swoje emocja przelewa na papier, bo tylko tak sobie radzi z tą sytuacją. Dzięki temu wydała swój pierwszy tomik poetycki. Pewnego dnia dziewczyna wyprowadza się do swojego chłopaka Michała. Opuszcza swoją rodzinną miejscowości i zaczyna nowe życie w malutkiej wiosce o nazwie Zadry. Zuza chce wyciszyć myśli i skoncentrować się na pracy nad drugim tomem poezji. Jednak powoli nabiera przeświadczenia, że wokół niej dzieją się niepokojące rzeczy. Ogarnia ją coraz większy lęk. Czy ktoś za tym stoi? Czy da się wytłumaczyć to, co ją spotyka? Czy dom tuż przy lesie, który miał być jej schronieniem, okaże się pułapką?
To nie było moje pierwsze spotkanie z twórczością Alicji. Książki tej autorki biorę w ciemno, bo wiem, że się nie zawiodę. Ale! Co to była za historia!! Do tej pory mam ciary na plecach. Ta książka autorka zawładnęła moim umysłem. Akcja tej historii rozgrywa się bardzo powoli, ale to działa na jej korzyść. Stopniowe budowanie napięcia, powiew grozy, dreszczyk emocji to wszystko znajdziecie w tej historii. W pewnym momencie zbyt mocno utożsamiłam się z bohaterką, bo miałam wrażenie, że to ja postradałam zmysły. Sama łapałam się na ty, że gubię się w rzeczywistości. Tego wszystkiego dopełnia jeszcze otoczenie, wszystkie przedmioty, skrzypiąca podłogą itp. to wszystko jeszcze bardziej pobudza wyobraźnię i stwarza jeszcze większe napięcie. Po tej lekturze byłam niewyobrażalnie przebodźcowana i spięta niczym agrafka. Miałam wrażenie, że ktoś mnie obserwuje, że ktoś stoi pod drzwiami i w nie stuka, a w oknach spostrzegałam czyjeś oczy wpatrujące się we mnie niczym wilk w swoją ofiarę. To historia niezwykle mocna i ukazująca, że nie wszystkim można ufać. Nie bez powodu Alicja Sinicka została okrzyknięta królowa tego gatunku. To, co tutaj nam zaoferowała to istny majstersztyk. Jeśli lubicie klimaty mroczne, pełne tajemnic i zagadek to zdecydowanie ta książka jest dla Was.
Panna A. –
„Uwikłana” – najnowszy thriller Alicji Sinickiej to historia instagramowej poetki Zuzy Wilk, która po rodzinnej tragedii próbuje znaleźć wytchnienie i inspiracje zdała od wielkomiejskiego życia. Ma jej w tym pomóc przeprowadzka do Michała, jej chłopaka, którego dom znajduje się na odludziu i otoczony jest gęstym lasem. Na miejscu okazuje się, że mieszkają tam też inni lokatorzy: Juliusz – brat bliźniak Michała oraz ich przyjaciółka z dzieciństwa – Liwia. Niestety bardzo szybko między domownikami pojawią się spory i napięcia. A do Zuzy powraca koszmar związany z zaginięciem jej siostry sprzed kilku lat.
„Uwikłana” opowiedziana jest z perspektywy głównej bohaterki. Zuza to ciekawa postać, artystyczna dusza, wrażliwa młoda kobieta. Jej postawa nie jest przekombinowana. Jest ona wiarygodna pomimo dezorientacji, w jaką zostaje wprowadzona i trudności, które musi pokonać, aby odkryć niejedną tajemnice. Ciekawe są także postacie przebywające w jej otoczeniu. Każdy z bohaterów jest na swój sposób dziwny i coś ukrywa. Podczas czytania nasunęły mi się różne pytania. Miałam nawet jednego podejrzanego ale zakończenie i tak mnie zaskoczyło.
Całościowo oceniam tę książkę jako dobry thriller choć nie jakoś szczególnie oryginalny. Nie ma w nim wielkich i częstych zwrotów akcji. Ale nie można mu odmówić tego, że pojawiają się elementy zaskoczenia i przez cały czas mamy do czynienia z atmosferą niepokoju i niepewności wobec tego, co będzie dalej.
Joanna K. –
Dziś świetna propozycja od autorki, której twórczość trafia w mój gust idealnie. ❤️ Rosnące z każdą chwilą napięcie i gęstniejącą z każdą przerzucaną kartką atmosfera, sprawi, że nie będziecie mogli oderwać się od lektury. 😍
•
Zuza wraz z siostrą wybiera się na kameralną imprezkę w lesie. Niestety zabawa rozkręca się aż za bardzo. Pojawia się spora ilość alkoholu, narkotyki i mnóstwo nieznajomych osób. W pewnym momencie siostry tracą się z oczu. Okazuje się, że do domu wraca tylko jedna z nich. Zośka zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach.
Od feralnej nocy mija ponad rok, a Zuza nadal nie może zaznać spokoju. Swoje uczucia przelewa na instagramowy profil. Jest młodą poetką, ma w planach wydanie drugiego tomiku wierszy i co piątek publikuje post ze swoją twórczością. Ma jednak problemy z pisaniem, brakuje jej weny, a mieszkanie ciągle przypomina o Zosi. Postanawia poszukać inspiracji w domu swojego chłopaka. Przeprowadza się na odludzie, do pięknej willi, której wnętrza przepełnione są historią i zabytkowymi meblami. Ma nadzieję, że tu nie zabraknie jej inspiracji. Musi się jednak liczyć z pewnymi niedogodnościami. Michał dzieli ten cudowny dom ze swoim bratem bliźniakiem, który nieszczególnie lubi się z Zuzką. A na dodatek wciąż kręci się tam ich wspólna przyjaciółka, z którą Michał był kiedyś w związku. Atmosfera zagęszcza się z każdym dniem. Dziewczyna powoli zdaje sobie sprawę, że nie zazna tam ukojenia i wyciszenia dawnych demonów.
•
Thriller godny polecenia! ❤️ Mroczny i tajemniczy. Pani Alicja, po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzynią w swoim gatunku. Czekam na więcej! 😍
Katarzyna S. –
[RECENZJA]
UWIKŁANA
Autor: Alicja Sinicka
Wydawnictwo: Kobiece
Premiera: 27.10.2021
Tom 2, seria: Uwikłane
Alicja Sinicka stała się królową polskiego domestic noir, chociaż ma na swoim koncie romanse i opowiadania w antologiach to popularność zdobyła właśnie dzięki temu gatunkowi. A wszystko zaczęło się od pierwszego tomu serii z Oławą w tle: STAŻYSTKA, potem była OBSERWATORKA i SŁUŻĄCA. W 2021 roku rozpoczęła nowy cykl UWIKŁANE, tom 1 BęDZIESZ TEGO ŻAŁOWAć i tom 2 UWIKŁANA.
Tym razem główną bohaterką jest Zuza Wilk, poetka i instagramerka. Pisanie sprawia jej przyjemność, uwalnia złe emocje i wznosi na wyżyny. Swoją twórczość publikuje na popularnym serwisie społecznościowym i zdobywa wciąż nowych obserwatorów. Jednak życie rodzinne Zuzy już od narodzin nie było usłane różami. Kobieta chce się wyciszyć, odpocząć od codzienności i zebrać myśli dotyczące przeszłości. Postanawia wraz ze swoim chłopakiem Michałem wyjechać do małej miejscowości Zadry. Para zamieszkuje w domku razem z bratem bliźniakiem Michała – Juliuszem. Częstym gościem w nowym mieszkaniu jest wspólna przyjaciółka mężczyzn – Liwia. Wokół Zuzy zaczynają dziać się dziwne i niepokojące rzeczy, przeszłość daje o sobie znać na każdym kroku. Kobieta nie czuje się bezpiecznie, ogarnia ją coraz większy lęk. Czy wydarzenia dziejące się w domku pod lasem są dziełem przypadku? A może ktoś za nimi stoi? Komu może ufać, a kto okaże się jej wrogiem?
Autorka jak zwykle świetnie oddała klimat tej historii, skrzypiące drzwi, trzeszczące podłogi, tajemnicze pomieszczenia, las… . Za każdym razem biorąc książkę do ręki czułam duże emocje, które towarzyszyły mi do samego końca. Alicja Sinicka lubi zaskakiwać swoich Czytelników i fundować mocne zakończenia. Podczas lektury chciałam rozwikłać zagadkę zaginięcia siostry głównej bohaterki, znaleźć jakiś trop i podpowiedź, ale na daremnie, bo finał był znów petardą. Z każdy rozdziałem pojawiało się coraz więcej pytań… Czy zakończenie przyniesie odpowiedzi? Niepokój, niepewność, strach… do tego wplecione urywki twórczości poetyckiej Zuzy, media społecznościowe, dziwne wiadomości, obrazy, dźwięki. Do samego końca bardzo tajemnicze pozostają również postaci braci. Nie wiadomo dokładnie po której stronie stoi Michał i Juliusz. Czy starają się pomóc Zuzie czy bagatelizują jej problemy? Podobał mi się finał tej historii, w ostatnich rozdziałach napięcie sięgnęło zenitu, a w epilogu gościnnie pojawi się bohaterka pierwszego tomu tej serii. Z niecierpliwością czekam na nowe książki Autorki.
Marta K. –
Najnowsza książka Alicji Sinickiej „Uwikłana” wciągnęła mnie niemal od początku. A jakie budziła we mnie emocje…
Fabuła „Uwikłanej” kręci się wokół młodej kobiety – Zuzy. Półtorej roku wcześniej jej siostra zaginęła na imprezie w lesie. Nikt nie wie co się z nią stało, zniknęła bez śladu, a główna bohaterka ma potężne luki w pamięci z tej nocy. I, gdy teraz chce zacząć nowy rozdział w życiu, wszystko zaczyna się sypać.
Zwykle staram się nie odbierać bohaterów książek zbyt osobiście, ale w tym przypadku to było silniejsze ode mnie. Kojarzycie te momenty, gdy podczas oglądania horroru krzyczycie do ekranu: „Nie idź tam! Uciekaj!”? To miałam podobnie czytając tę książkę. Ileż to razy krzyczałam w myślach do głównej bohaterki, że coś tu jest nie tak! Weź się dziewczyno w garść i zrób coś! Bądź silna i nie daj sobie wmówić, że jest inaczej! Oj, dużo działo się w mojej głowie podczas tej lektury. Jeśli chodzi o fabułę, to mnie ona zainteresowała, chociaż w którymś momencie myślałam, że robi się trochę monotonnie, że jest jakiś zastój. I wtedy powróciła wartka akcja i finał tej historii. Głowiłam się nad tym, jakie może być rozwiązanie, ale nie domyśliłam się wszystkiego. Kilka razy miałam wrażenie pomieszania dni. Coś miało być w sobotę, a było w czwartek… Kilka dni przeradzało się w kilka tygodni… Patrząc na postać Zuzy, może był to celowy zabieg?
Jest to ciekawa książka, chociaż nie idealna. Mnie utwierdza w przekonaniu, że warto sięgać po książki autorki.
Katarzyna S. –
Zuzę, główną bohaterkę poznajemy w momencie kiedy próbuje poskładać swój świat. Minął rok od kiedy jej siostra Zosia zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach na nielegalnej imprezie w lesie. Zuza ma zaniki pamięci. Trzyma się dzięki poezji, odniosła sukces wydając pierwszy tomik, żeby napisać kolejny i odciąć się od nierozwiązanych zdarzeń wyjeżdża z chłopakiem Michałem do jego domu rodzinnego w Zadrze. Malownicza okolica, zmiana otoczenia ma pomóc jej kruchej psychice. Tymczasem po domu kręci się brat Michała i jego była dziewczyna. Zuzie ktoś włamuje się na konto na Instagramie i twierdzi, że to ona zabiła siostrę, ma przywidzenia. W jaki sposób to wszystko wytłumaczyć? Kto prześladuje dziewczynę?
Na wstępie muszę napisać najważniejsze, to książka, która wzbudza niepokój od pierwszej strony i utrzymuje go do końca. Mimo, że nie znajdziemy tutaj szybkiej akcji, tempo jest raczej spokojne to książkę czyta się bardzo przyjemnie. Autorka stworzyła bardzo wyrazistą postać, przedstawiła ją w taki sposób, że chłonęłam jej rozterki i lęki. Każdy dźwięk, dziwny odgłos czy majak odczuwałam na własnej skórze. Research Alicji w temacie depresji, zaburzeń psychicznych jest naprawdę na bardzo dobrym poziomie.
Nie wiem jak Wy, ale ja zupełnie nie spodziewałam się takiego zakończenia! Nie udało mi się rozgryźć tej intrygi i tym bardziej cieszę się, że ten gatunek literacki na naszym polskim rynku zaczyna być na wysokim poziomie. Polecam fanom gatunku, a ja chętnie sięgnę po kolejne pozycje tej autorki
Kamila W. –
Zuzanna Wilk to 22-letnia poetka, która pisze wiersze i od pewnego czasu wrzuca je na Instagram.
Dwa lata wcześniej wybrała się ze swoją przybraną siostrą na nielegalną ostro zakrapianą alkoholem dyskotekę w lesie. Zosia zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach, a Zuza od tego czasu dręczy się tym, bo nie pamięta, co wtedy wydarzyło się.
Chcąc skupić się na pisaniu nowego tomiku poetyckiego Zuza opuszcza Kołobrzeg i przeprowadza się do domu swojego nowego chłopaka Michała i jego brata oraz ich wspólnej przyjaciółki.
Niestety Zuza nie czuje się dobrze w tym domu, który miał być dla niej azylem. Zuza czuję się okłamywana, osaczona i spięta, co doprowadza ją do obłędu.
Co dzieje się w tym domu na odludziu i w co zostanie uwikłana dziewczyna?
„Uwikłana” to świetny thriller.
Autorka potrafi budować napięcie i trzyma do samego końca w jednej niewiadomej.
Rewelacyjnie stworzeni bohaterowie powieści, po których nie wiadomo czego można spodziewać się. Nie wiadomo, kto mówi prawdę i komu można ufać.
Podczas czytania czułam te wszystkie emocje Zuzy, która popadała w coraz większą paranoję i obłęd.
Jest to niesamowite, bo czułam się jakbym wraz z bohaterką chodziła po tym domu na odludziu.
Intryga jaką stworzyła autorka jest bardzo przerażająca i szokująca. Ja do samego końca nie rozgryzłam tej intrygi, w której brali udział bohaterowie tej powieści.
Nie mogłam odłożyć tej książki dopóki nie dowiedziałam się, o co chodzi w tej historii.
Genialny thriller z tak mrocznym klimatem, że aż ciarki przechodzą przez ciało.
Jestem zachwycona tą historią.
Uwielbiam tą autorkę za to, że za każdym razem, gdy zaczynam czytać jej nową książkę potrafi mnie totalnie zaskoczyć.
Gratuluję autorce kolejnej fenomenalnej książki.
Czekam na więcej!
Polecam gorąco!
Karolina Opowiemciobookach G. –
Rewelacja! Od tej książki nie da się oderwać. Już wcześniej miałam do czynienia z twórczością autorki i nigdy się nie zawiodłam.
W „Uwikłanej” mamy dużo niewidomych, dużo sekretów i kłamstw. Dzieją się rzeczy, które przyprawiają o gęsia skórkę. Każdy rozdział dostarczał kolejnych pytań, a odpowiedzi na nie są szokujące.
Autorka potrafi poprowadzić fabułę w taki sposób(i to nie tylko w tej książce), że czytelnik jest pewny zakończenia i bliski poznania prawdy, a tak na prawdę jest bardzo daleki od prawdy. Bohaterowie tak idealnie pasują do fabuły, że nawet Liwii (która bardzo działała mi na nerwy) bym nie zamieniła na inną bohaterkę.
Nie pozostaję mi nic innego, jak szybko nadrobić książki Alicji, których jeszcze nie przeczytałam.
A wy jak najszybciej sięgnijcie po „Uwikłaną”! Gwarantuję wam, że nie będziecie się nudzić ❤
Łukasz A. –
,,Uwikłana” autorstwa Alicji Sinickiej jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i było dla mnie udane.
Główną bohaterką książki jest dwudziestodwuletnia Zuzanna Wilk, która pisze wiersze i publikuje je na Instagramie. Zuza wychowała się w rodzinie adopcyjnej. Podczas jednej z imprez w lesie zaginęła jej siostra Zofia, która również była adoptowana. Zuza nie pamięta za wiele z tamtej imprezy. Po jakimś czasie od tamtych wydarzeń Zuza wraz ze swoim chłopakiem Michałem postanawia wyjechać do rodzinnego domu chłopaka we wsi Zadry. W domu mieszka również brat bliźniak Michała – Juliusz oraz często towarzyszy im ich wspólna przyjaciółka Liwia. Razem prowadzą konto na Instagramie, które jest bardzo popularne i przynosi im niemałe zyski. Jednak kolejne dni w tym domu zmienią wiele w życiu Zuzy. Pozorna sielanka zmieni się w dramat dziewczyny. Czy uda jej się poznać prawdę o zaginięciu siostry ?
,,Nic nie było takie, jakie się wydawało.”
,,Uwikłana” jest to nieszablonowa powieść o dążeniu do prawdy w sytuacji, gdy nie wszystko od nas zależy i inni wiedzą znacznie więcej. Książka początkowo była dla mnie dziwna i niezwykle mglista, ale w tym pozytywnym znaczeniu. Lubię takie thrillery, w których to co wydaje się oczywiste i prawdziwe, okazuje się zupełnie czymś innym. Pomimo czasami dłuższych opisów albo rozciągniętych scen to ,,Uwikłana” wciąga i chce się czytać rozdział za rozdziałem, aż pozna się całą historię do końca. Świetnie ukazany mroczny klimat domu, który skrywa wiele tajemnic. Idealna książka na jesienne wieczory. Polecam.
Ewelina S. –
Bohaterką i zarazem narratorką najnowszej powieści Alicji Sinickiej, thrillera psychologicznego w nurcie domestic noir, jest dwudziestodwuletnia Zuza. Poetka, której twórczość podbija Instagram. Dziewczyna pragnąc uporać się z trudnymi doświadczeniami ostatnich lat, stracie adopcyjnych rodziców oraz tajemniczym zaginięciu siostry, postanawia opuścić swoje kołobrzeskie mieszkanie i wraz ze swoim chłopakiem zamieszkać w wiejskiej rezydencji jego rodziców.
Czy, aby na pewno w otoczonym gęstym lasem starym domu na końcu świata, w miejscu gdzie za oknami wiatr złowrogo świszcze w koronach drzew, w środku drewniane schody skrzypią przy każdym kroku, a wszystkie pomieszczenia za zamkniętymi drzwiami skrywają tajemnice byłych i obecnych mieszkańców, ta nadwrażliwa dziewczyna odnajdzie spokój? Czy uda jej się nawiązać pozytywne relacje z bratem bliźniakiem swojego partnera oraz ich wspólną przyjaciółką?
W zasadzie od samego początku obserwujemy jak bohaterom z coraz większym trudem przychodzi udawanie. Skrywana pod płaszczykiem półuśmiechów i uprzejmości na pokaz wzajemna niechęć, dość szybko zaczyna być okazywana jawnie. Szereg dziwnych zdarzeń, których w klaustrofobicznej przestrzeni starej willi doświadcza Zuza, pojawiające się w jej głowie migawki wspomnień z feralnej nocy, podczas której zaginęła jej siostra sprawiają, że trudno jej odróżnić rzeczywistości od wytworów wyobraźni, jawę od snu. Zagubiona, niepewna, przerażona – nie ufa już nikomu, a najmniej sobie.
Sinicka budując mroczny, duszny klimat „Uwikłanej”, sięga po stare, sprawdzone sposoby. Zarówno miejsce akcji, jak i postać głównej bohaterki są dosyć typowe. Naiwna wiara Zuzy w to, że w domu na odludziu, wśród ludzi, których nie darzy, ani sympatią, ani zaufaniem przyniesie ukojenie i przywróci jej wewnętrzny spokój były mocno naciągane od początku. Miałam jednak nadzieję, że dalej Autorka czymś zaskoczy. Niestety tak się nie stało.
Tropy, które podsuwa są tak oczywiste, że dość szybko staje się jasne dokąd ta historia zmierza i jaki będzie jej finał. Siłą rozpędu brnęłam w tę fabułę dalej, w zasadzie tylko po to, aby potwierdzić swoje przypuszczenia. Uczucie niepewności, może nawet lekkiego niepokoju, które na początku odczuwałam, szybko ustąpiły niedowierzaniu. Mimo pierwszoosobowej narracji nie zdołałam utożsamić się, ani współodczuwać z naiwną, oderwaną od rzeczywistości i rozchwianą emocjonalnie Zuzą.
Ewa O. –
Ta książka jest magiczna i otula niczym zaklęcie.
Zuza jest poetką. Jej świat kręci się wokół poezji, a ja aż czuję ją bijącą z tej książki. Bardzo mi się podoba klimat tej książki. Jest artystycznie, delikatnie, pięknie i przenika się to z mrokiem i gęstą atmosferą. Świetnie wybrzmiewają fragmenty książki, gdzie są wiersze napisane przez główną bohaterkę.
Zuza przez przypadek staje się rozpoznawalna w internecie ze swojej twórczości. Jej tomik poezji staje się bestsellerem, w planach stworzenie kolejnego, a profil na instagramie ciągle rośnie w siłę. Mogłoby się wydawać, że to spełnienie marzeń, jednak jest coś, co nie pozwala Zuzie żyć spokojnie i w jej głowie panuje zamęt. Aby znaleźć ukojenie i skoncentrować się na pracy nad drugim autorskim tomikiem poezji wyjeżdża ze swoim chłopakiem do klimatycznego domku wśród lasu, który należy do niego i jego brata.
A tam jednak wcale nie jest tak spokojnie jak sobie wyobrażała. Zaczynają się dziać przerażające sceny, nic nie idzie po jej myśli, a wręcz jest coraz gorzej. Osamotniona w swoim lęku nie wie już komu ufać, a w dodatku policja nie daje jej spokoju.
Nie potrafię wyrazić, jak bardzo trafiła do mnie ta książka. Zdecydowanie trafia do ulubieńców z twórczości pani Sinickiej. Fabuła jest niezwykle ciekawa i dopracowana, pełna niewiadomych i sekretów przyprawiających o gęsią skórkę. Idealnie stworzeni bohaterowie, gdzie każdy wyróżnia się i wnosi coś innego do historii.
Pytań jest wiele, a droga do odpowiedzi kręta. Choć trzeba przyznać, że autorka rzuca dużo cennych informacji, z których można wywnioskować niektóre fakty. Jednak samo zakończenie to majstersztyk. To jest dokładnie to, co lubię w książkach. Czytelnik zostaje zaskoczony, jednak po chwili zadumy stwierdza, że to faktycznie ma sens! Historia poprowadzona od A do Z w napięciu i emocjach.
Nie możecie sobie odpuścić tej książki!
Emila M. –
Kolejny raz sięgając po książkę Alicji Sinickiej się nie zawiodłam. Uwielbiam tą autorkę za jej styl pisania, również za to że jej książki są nieodkładalne, kiedy zaczynam czytać przepadam. Nie może być inaczej skoro w polskim domestic noir królowa jest tylko jedna i jest nią właśnie Alicja Sinicka.
Stary, piękny dom z duszą ale na kompletnym odludziu. Zuza pragnie znaleźć tam spokój, u boku swojego chłopaka, ma nadzieję że usiądzie do swojej niebieskiej maszyny do pisania i znowu zacznie tworzyć wiersze. Nie może się pozbierać po zaginięciu siostry, czuje że to w niej skrywa się jakaś tajemnica, a znikające wiadomości i znaki mówią że Zuza może skrywać mroczny sekret, o którym ona sama nie pamięta. Co wspólnego mogła mieć z zaginięciem Zośki?
Chłopak Zuzy, Michał, jego brat Juliusz i przyjaciółka Liwia mieszkają razem z Zuzą, w każdej sytuacji dziewczyna pokazuje im, że nie wszystko z nią w porządku. Nie pomaga też wiedza że jej matka była schizofreniczką. Czy ktoś robi Zuzce pranie mózgu, czy robi to sobie sama?
Autorka po raz kolejny wspięła się na wyżyny swojego talentu. Bazuje na naszych emocjach i świetnie na nich gra. Jeśli miałabym Wam polecić dobrą książkę na jesień to właśnie byłaby „Uwikłana”
Oliwia F. –
„Uwikłana” Alicja Sinicka ❄️
Zuza Wilk to młoda poetka i instagramerka, która publikuje swoje wiersze w sieci. Cieszą się one popularnością, co przenosi jej sporą liczbę obserwatorów. Ostatnio w jej życiu prywatnym było trochę zawirowań, które miały miejsce półtora roku temu, a które do dziś kładą cień na jej psychice i wciąż powracają dręcząc ją pytaniami. To właśnie w tamtym czasie Zuza wybrała się wraz z Zośką, swoją siostrą na nielegalną dyskotekę w lesie. Dziewczyny nie łączyły więzy krwi, a jedynie więzy emocjonalne. Obydwie zostały adoptowane jako małe dziewczynki, i po śmierci adopcyjnych rodziców miały tylko siebie. To właśnie podczas leśnej imprezy, suto zakrapianej alkoholem jak też innymi wspomagaczami w niejasnych okolicznościach zaginęła Zośka.
Zuza niewiele z tego pamięta, i do dziś ma tylko przebłyski tego co się tam stało. Policji dotychczas nie udało się ustalić nic konkretnego w tej sprawie, lecz na odnalezienie Zośki żywej nikt już nie wierzy.
Aby wyciszyć dręczące myśli i skupić się na pisaniu nowego tomiku wierszy, Zuza postanawia przenieść się na pewien czas do Zadry, posiadłości swojego chłopaka, położonej na zalesionym odludziu. Jednak oprócz nich w domu mieszka również Juliusz, brat bliźniak Michała. Częstym gościem jest również Liwia ich przyjaciółka. Zuza ma pewność, że widziała dziewczynę na leśnej imprezie, jednak ta zaprzecza. Zuza szybko nabiera przekonania, że przyjazd tutaj nie był jednak dobrym pomysłem. W domu zaczynają dziać się dziwne rzeczy, które tylko ona zdaje się zauważać. Dodatkowo, ktoś zamieszcza dziwne komentarze pod jej postami na Instagramie, które szybko znikają. Komentarz o treści „Wiem co zrobiłaś w lesie” wywiera na niej szczególne wrażenie. Stan psychiczny dziewczyny pogarsza się z dnia na dzień. Dodatkowo dołuje ją też fakt, że być może są to początki choroby psychicznej, na którą cierpiała również jej biologiczna matka. Co jest prawdą, a co wytworem chorego umysłu? Dziewczyna nie umie znaleźć odpowiedzi na to pytanie. Nie czuje się komfortowo w domu, gdzie pełno skrytek i tajemnic. Zuza nie jest pewna komu może nadal ufać…
„Uwikłana” to kolejny thriller spod pióra Alicji Sinickiej. Autorka jak nikt inny, potrafi budować napięcie, które momentami wpędza czytelnika w stan przypominający paranoję. Lęki towarzyszące głównej bohaterce, jej obawy i coraz bardziej nakręcająca się spirala obłędu, oddziałuje na czytelnika w sposób niemalże namacalny. Te emocje po prostu się czuje. Jest tak za każdym razem, gdy sięgam po książki tej autorki. Świetnie ujęty, gęsty i mroczny klimat powieści, sprawia, że podczas lektury towarzyszył mi dreszczyk emocji.
„Uwikłana” to wciągający thriller ze wspaniale wykreowanymi bohaterami. Polecam!
8/10
Izabela H. –
To już moje trzecie spotkanie z twórczością autorki i muszę przyznać, że jak zawsze pióro pani Sinickiej mnie zachwyca i jest w moim guście. Pisarka pisze lekko, przystępnie a jej powieści mają świetny styl i czyta mi się je szybko oraz przyjemnie.
Ta lektura jest troszkę inna od znanych mi poprzedniczek, ma wyjątkowy, mroczny klimat, ale czyta się dosyć szybko. Mi wystarczył jeden wieczór by poznać całą treść tej opowieści. Nie sposób było odstawić ją na bok, gdyż moja ciekawość i rozbudzona wyobraźnia na to nie pozwoliły.
Mamy tu fantastycznie przedstawioną historię o dwudziestodwuletniej poetce, która swe wiersze publikuje na instagramie. Dziewczyna ma za sobą traumatyczne przejścia i dlatego chce zmienić otoczenie, by wyciszyć się, dojść do siebie i móc spokojnie popracować nad drugim tomem poezji.
W wiejskim domu jej chłopaka Michała i jego brata bliźniaka Juliusza, Zuza nie czuje się zbyt dobrze. Pomimo częstych odwiedzin przyjaciółki Liwii, dziewczyna ma różne wizje, przeraża ją stary, skrzypiący dom, pełen zakamarków jak i odludny teren, na którym stoi budynek. Zaczynają też się dziać dziwne rzeczy, które doprowadzają bohaterkę do obłędu.
Kto wypisuje dziwne, szybko znikające komentarze pod postami z wierszami? Co wydarzyło się w życiu Zuzanny i dlaczego nachodzi ją policja? Czy dziewczyna jest chora psychicznie? Co jest jawą a co wymysłem jej umysłu? Czy ktoś jej źle życzy?
Kochani, potwierdzam, że książka jest niezwykle ciekawa, pasjonująca i nieźle namieszała w mojej głowie. Podejrzewam, że i w waszych dokona ona niezłego rozgardiaszu. Długo nie mogłam domyślić się zakończenia tej historii i chwilami miałam straszny chaos, chociaż mózg pracował na najwyższych obrotach. Napięcie trzymało mnie przez większość lektury i uważam, że jest to pozycja warta naszej uwagi. Nie było żadnych chwil nudy, a długie opisy mi nie przeszkadzały.
Jesteście fanami thrillerów, to ta powieść jest stworzona właśnie dla was. Wieczory są teraz takie długie, więc warto spędzić je na czytaniu dobrze napisanych książek. Ta zalicza się do takich, dlatego gorąco was zachęcam do poznania losów intrygujących bohaterów. Ja polecam, dajcie się porwać!
Agnieszka K. –
„Uwikłana” Alicja Sinicka
Niestety życie ma to do siebie, że potrafi nas mocno przytłoczyć i doświadczyć. Na pewno nie będzie nadużyciem, jeśli pokuszę się o stwierdzenie, że każdy z nas chociaż raz doszedł w nim do takiego momentu, kiedy marzył o tym, aby znaleźć się w jakimś urokliwym miejscu odosobnienia, gdzie będzie mógł odnaleźć wewnętrzny spokój. Ukoić skołatane nerwy i nabrać siły do realizacji powierzonych mu obowiązków, zadań i zobowiązań. Takie odcięcie się od świata może być dla nas zbawienne, ale też pociągnąć za sobą szereg zdarzeń, które obudzą wspomnienia i przeżycia, o których chcielibyśmy zapomnieć. Uważajcie więc, bo demony przeszłości nigdy nie odpuszczają i budzą się w najmniej oczekiwanym momencie.
Bardzo często mówi się nam, że nie powinniśmy żyć tym co, już było i minęło, a skupić się na tym, co tu i teraz mając na uwadze własne dobro. Zadajmy sobie jednak pytanie: „Jak dalej żyć, jeśli przeszłość skrywa wiele pytań bez odpowiedzi, a jej piętnem jest bolesna trauma, z którą nie potrafimy sobie poradzić?”. Boję się nawet pomyśleć, jak wówczas musi być trudno przetrwać choćby jeden dzień, a co dopiero tygodnie, miesiące, a nawet lata. Dziś przychodzę do was, aby opowiedzieć wam przyprawiającą o szybsze bicie serca i ciarki na ciele przerażającą historię Zuzy. Młodej dziewczyny, której życie, jak się za chwilę przekonacie, przerodziło się koszmar, a ona sama stała się ofiarą tkwiącą w pułapce własnego umysłu. Na szczęście i piszę to z poczuciem ogromnej ulgi, Zuza Wilk jest tylko fikcyjną bohaterką najnowszej książki Alicji Sinickiej „Uwikłana”, o której chcę Wam dziś opowiedzieć. Autorka jej nie oszczędza i już teraz mogę was zapewnić, że najgorszemu wrogowi nie życzylibyście tego, przez co na kartach powieści przechodzi ta młoda kobieta.
Kiedy my czytelnicy wkraczamy w jej życie, w pierwszej chwili moglibyśmy odnieść wrażenie, że mamy jej czego zazdrościć. Jest młodą poetką, której twórczość zyskuje dużą popularność i uznanie na Instagramie. Pomimo młodego wieku jest już autorką bestsellerowego tomiku poezji i właśnie pracuje nad wydaniem kolejnego. A wszystko, dzięki siostrze, która przez przypadek opublikowała jej wiersz w mediach społecznościowych. Zuzia jednak nie potrafi cieszyć się swoim sukcesem i skupić na pracy. Tragedia, która dotknęła jej rodzinę, mimo mijającego czasu nadal sprawia ból, ale najgorsza jest niepewność tego, co tak naprawdę stało się tej nocy, która zmieniła ich życie bezpowrotnie. Strzępki wspomnień rozbijają się o kurtynę ciemności w głowie dziewczyny. Zuza czemu nie trudno się dziwić, chce zaznać choć chwili spokoju od targających nią emocji, dlatego przyjmuje od swojego chłopaka Michała zaproszenie wyjazdu do jego rodzinnego domu w lesie. Młodzi nie są jednak jedynymi mieszkańcami domu. Towarzyszyć im będzie brat Michała oraz wspólna przyjaciółka obu mężczyzn. Nie mogę oczywiście zdradzić zbyt wiele, ale możecie mi wierzyć, że gdyby Zuzia wiedziała, co czeka ją po przekroczeniu progu tego domu, chciałaby z niego, jak najszybciej uciec.
Niemalże od początku czujemy niezwykły klimat domu, który niestety nie wpływa uspokajająco na samą Zuzię. Sytuacji nie poprawia także pozornie życzliwa, ale napięta atmosfera między jego domownikami. Wbrew nadziejom dziewczyny to właśnie tutaj wspomnienia poprzedzające zniknięcie jej siostry Zosi wracają do Zuzy ze zdwojoną siłą. A precyzyjniej mówiąc tylko mgliste ich wizje, ponieważ ona sama niewiele pamięta z imprezy, na której widziała ją po raz ostatni. Ucieczką od tego, co trudne i bolesne jest dla dziewczyny właśnie pisanie wierszy. Ku jej ogromnemu zaskoczeniu konto na Instagramie, gdzie je publikuje ma już duże grono obserwatorów, ale młoda poetka nie wie jeszcze, że już wkrótce, to właśnie ten portal społecznościowy stanie się początkiem przeżyć, które mogą ją zniszczyć, a nawet zagrażać jej życiu. Wszystko przybiera przerażający wymiar w momencie, kiedy następujący po sobie bieg wydarzeń, o których wy kochani musicie oczywiście przeczytać sami, sięgając po książkę, wskazuje na to, że ktoś może znać prawdę. Prawdę, która może rozsypać ten i tak chwiejący się bardzo mocno świat poetki na tysiące kawałków, których już nigdy nie da się poskładać.
Jestem przekonana, że czytając tę książkę, na początku będziecie pewni, że tu przecież wszystko wiadomo i wszystko jest jasne. Właśnie taki jest cel autorki. Chce, abyśmy uwierzyli w pozorną prawdę, podczas gdy tak naprawdę nic nie jest takim, jakim to postrzegamy. Zdradzę Wam, że główna bohaterka obawia się, iż dostrzega u siebie obawy schizofrenii, na którą cierpiała jej matka. Opierając się na wątku tej choroby, Alicja Sinicka wprowadza w życie naszej bohaterki niepewność i lęk. Zuzia staje się kłębkiem nerwów. Nie może być pewna, czy sposób, w jaki odbiera świat i dziejące się wokół niej wydarzenia są tymi rzeczywistymi, czy może tylko wytworem jej wyobraźni tkwiącym w alternatywnym świecie Zarówno ona sama, jak i my czytelnicy czujemy się zagubieni i nie wiemy komu ufać. A samo zakończenie… Ono jest tak zaskakujące, że po przeczytaniu książki zadacie sobie pytanie ”Jak to możliwe? Co przeoczyłam/em” i natychmiast będziecie chcieli przeczytać tę historię jeszcze raz.
„Uwikłana” To mocno wciągająca i angażująca czytelnika książka, od której nie można się oderwać. Czytając ją, poznacie rewelacyjną sztukę manipulacji ludzkimi emocjami. Przestaniecie ufać nie tylko jej bohaterom, ale także samemu sobie. Przez długi czas po jej przeczytaniu będziecie inaczej, niż dotychczas patrzeć na waszych bliskich i przyjaciół. Jest to genialny thriller, podczas którego zostaniecie uwikłani w masę intryg spowitych mgłą wszechobecnej psychozy, którą poczujecie na własnej skórze. Całym sercem polecam Wam tę książkę. Królowa polskiego domestic noir, oddała w nasze ręce powieść, którą po raz kolejny udowodniła, że w pełni zasługuje na ten tytuł.
Marta B. –
“Uwikłana”
Nie wiem na ile Wy znacie twórczość Alicji Sinickiej ale ja wcześniej przeczytałam tylko jedno jej opowiadanie, którego styl i zaskakujące zakończenie , bardzo przypadły mi do gustu. Obserwowałam opinie o jej książkach i postanowiłam poznać je dokładniej . Padło na “Uwikłaną”.
Zaczynając tę książkę, zapoznałam się lepiej z pojęciem gatunku domestc noire , bo w sumie nie miałam pojęcia do czego dokładnie się odnosi. Byłam przekonana , że sięgam po thriller psychologiczny . Jednak okazuje się , że byłam w błędzie i historia to jeden z rodzajów powieści kryminalnej. Charakterystyczne tu jest to , że główną bohaterką jest kobieta i akcja toczy się głównie w jednym miejscu . I tak tu jest – główna bohaterka to Zuza , która akurat przeprowadziła się do domu swojego chłopaka , Michała , gdzie rozgrywa się większość jej historii.
Autorka na początku wprowadza nas do historii , zapoznając lepiej z Zuzą, etapami jej zaangażowania w poezję, w tworzenie wierszy . Poznajemy jej rodzinę oraz siostrę – Zosię , która w momencie przeprowadzki Zuzy do Michała , uznana jest za zaginioną. Następnie trafiamy właśnie do Zadry – domu braci Bylickich . Zuza ma tam odpocząć psychicznie po wszystkim czego ostatnio doświadczyła oraz odzyskać wenę do pisania, bo drugi tom wierszy ma zostać niebawem wydany . Jednak zamiast odpoczywać, nasz bohaterka zaczyna wątpić w swoje zdrowie psychiczne …
Książka moim zdaniem , napisana jest świetnie. Styl autorki jest łatwo przyswajalny , lekki mimo zawiłości akcji i pozwala szybko brnąć przez wydarzenia. Dzieje się wiele i nie brakuje zwrotów akcji , która trzyma w napięciu. Cały czas czegoś się dowiadujemy jednak niewiele nam to nie wyjaśnia. Dostając kolejne informacje, będąc świadkami kolejnych wydarzeń, zamiast rozumieć coraz więcej, przybywało mi pytań i wątpliwości. Alicja Sinicka rewelacyjnie manipuluje faktami i wodzi za nos czytelnika. Zuza już była prawie pewna ,że wariuje , ja też wątpiłam w to, że istnieje inne wyjaśnienie na wszystko co dzieje się wokół niej . Co prawda początek książki był dla mnie trudny ale już kolejne rozdziały coraz bardziej angażowały mnie w tę intrygę i nie pozwalały odłożyć książki na długo .
Pozostali bohaterowie “Uwikłanej” byli zdecydowanie wyraziści, a zarazem zagadkowi. Brat Michała – Juliusz , to typowa postać negatywna, od początku podejrzana i nie dająca się lubić. Liwia – przyjaciółka braci – przez cały czas nie wiedziałam czego się po niej spodziewać . Konrad – były chłopak Zuzy – taka nadzieja na ratunek . Sam Michał, wydawał się uroczy , troskliwy i opiekuńczy . Ja go polubiłam i to jest dowód na to jak autorka potrafi świetnie zmylić czytelnika.
Zakończenie genialne .Nie miałam zupełnie pojęcia co się dzieje, jakim cudem do tego doszło. Wszystko klarowne, dokładnie wyjaśnione aczkolwiek szokujące . A chyba właśnie o to chodziło, takie książki z takim zakończeniem są najlepsze , więc czego chcieć więcej ?
Jak dla mnie pierwsza przygoda z twórczością autorki jest jak najbardziej udana . Zdecydowanie mam chęć na więcej i serdecznie Wam tę książkę polecam .
Barbara L. –
Świetna książka. Trudno się oderwać. Polecam wszystkim na listopadowy smutek.
Ilona Z. –
Thriller to w moim odczuciu gatunek, który na polskim podwórku wydawniczym mocno kuleje. Najczęściej goszczą tu twórcy, którzy taśmowo „produkują” swoje książki, ale wśród nich są też nazwiska godne uwagi w ich poczet należy zaliczyć właśnie Alicję Sinicką. Autorka ma na swoim koncie już niejedno dzieło okrzyknięte mianem literackiego bestsellera. Czytałam jej wcześniejsze książki: „Obserwatorkę”, „Służącą”, czy „Będziesz tego żałować” i za każdym razem zostałam mile zaskoczona poziomem oraz ciekawym rozwiązaniem fabularnym. W myśl zasady – mniej znaczy lepiej autorka tworzy nieskomplikowane historie zawsze przepełnione niepokojem, pełne emocji i charakterystycznych postaci. W najnowszym thrillerze „Uwikłana” główna bohaterka – Zuzanna Wilk zmaga się ze stresem pourazowym po stracie najbliższych. Tragiczne zaginięcie siostry, w którym brała udział zostało spotęgowane przez niedawną śmierć ojca i nieudany związek. To wszystko sprawiło, że bohaterka znalazła ujście negatywnych emocji właśnie w procesie twórczym pisząc wiersze i publikując je na instagramie. W nadziei na odzyskanie weny literackiej postanowiła przeprowadzić się do swojego chłopaka Michała. Na miejscu okazało się jednak, że poza samym bratem narzeczonego w mieszkaniu częstym gościem jest Liwia z którą obaj bracia prowadzą profil w mediach społecznościowych. Wkrótce Zuzannę zaczną nawiedzać nocne lęki i koszmary, a gdyby tego było mało padnie ona ofiarą internetowego stalkera. Kto za tym stoi i czy bohaterka czasem nie zmyśliła wszystkiego by wzbudzić współczucie? Zuzanna popada w coraz większy obłęd czując, że nowe otoczenie chce ją wpędzić w stan rozpaczy i utraty zdrowych zmysłów. Akcja praktycznie nie wykracza spoza tego wąskiego grona domowników. Autorka znakomicie wiedzie nas po meandrach ludzkiej psychiki doskonale obrazując jak działają emocje. Nasza bohaterka jest manipulowana różnymi wydarzeniami, powoli traci pamięć i popada w obłęd. Autorka funduje czytelnikom solidny mroczny, psychodeliczny klimat ukazując toksyczne relacje i ich wpływ na ludzką psychikę. Schemat powieści Sinickiej zawsze jest ten sam – mamy bohaterkę dotkniętą tragedią, samotną, zdaną praktycznie tylko na siebie, taka kobieta zawsze staje się łatwym narzędziem w rękach manipulatora. Za każdym razem autorka stara się upleść misterną intrygę, której zakończenie ciężko przewidzieć. Tym razem jednak zabrakło mi większej pomysłowości, albo znam już na tyle twórczość pani Alicji, że prawdopodobnie rozwiązanie nasunęło mi się samoczynnie. Uważam, że autorka popełniła tu jeden poważny błąd, który zaważył na całościowym odbiorze książki – podsunęła zbyt oczywistą przesłankę do rozwiązania zagadki. Już w połowie domyśliłam się kto jest tu winowajcom. Ten drobny mankament nie odebrał mi jednak przyjemności z odkrywania fabuły. Książkę oczywiście polecam.
Patrycja H. –
Macie tak czasami, że zaczynacie czytać i już po kilku stronach wiecie, że to będzie dobra książka?
Już po kilku stronach to wiedziałam. „Uwikłana” jest fenomenalna! I mówię to ja- czytelniczka, którą ciężko tak w pełni zachwycić. Sinickiej się udało! I to w jakim stylu! Nie bez powodu jest w końcu nazywana „królową polskiego domestic noir”.
W „Uwikłanej” nie znajdziecie akcji pędzącej na łeb na szyję. Wszystko toczy się spokojnie, ale niespokojnie a rozgrywa właściwe w jednym miejscu – posiadłości braci Bylickich, z których jeden- Michał -jest chłopakiem głównej bohaterki. Zuza Wilk to młoda dziewczyna z duszą wrażliwej poetki publikującej co piątek swoje krótkie wiersze na Instagramie. Wykreowanie tej bohaterki przez większość książki powodowało u mnie nieco irytację, bo była nieco głupiutka, ciekawska. A gdyby zrobiła screenschota od razu to oszczędziłaby sobie wiele zachodu. Jednak to przedstawienie jej psychicznej strony… O matko! Jak mi się to podobało. To destrukcyjne myślenie, niekończące się analizy zachowań, zwątpienie we własną normalność. Ten lęk, ten strach, ta bezsilność, Kwestionowanie tego, co podsuwa wyobraźnia. Czy to prawda, a może urojenie bohaterki? Przez całą książkę nie ma pewność czy z tą bohaterką wszystko ok. A może to początki choroby?
W „Uwikłanej” towarzyszy nam od samego początku mała, ale jakże wyczuwalna nutka napięcia. Klimat jest pełen niepewności, złudzeń, bezradności. Jest przesycony takim mrokiem i tajemnicą. Jest duszno. Momentami nawet przeraża obrazami, które widzi główna bohaterka.
Skłamałabym, gdybym napisała, że zakończenie jest nieprzewidywalne. Część tej intrygi, w którą wplątuje autorka, jest dla czytelnika jasna. Niektórzy bohaterowie są tak kreowani, że wiemy, że na pewno są tymi złymi. Z kolei inna postać jest przedstawiona w taki sposób, że w sumie nie wiemy czego po niej się spodziewać. A inny bohater tej powieści wzbudzi czujność Zuzy, jak i czytelnika małymi z pozoru nieznaczącymi gestami i zachowaniami. Jest jednak pewne, że w posiadłości Bylickich w Zadrze coś jest nie tak. Czuć to od samego początku i wraz z kolejnymi kartkami tej niesamowitej i wciągającej lektury składamy puzzle, by na końcu poznać intrygę w pełni. Ta malutka przewidywalna część nie ujmuje niczego tej książce, a wręcz przeciwnie pobudza ciekawość, bo w końcu musimy wiedzieć, co kierowało akurat tymi osobami.
„Uwikłana” to historia o wrażliwej dziewczynie, która bardzo kochała swoją siostrę. To historia, gdzie nic nie jest tak oczywiste. To historia gdzie wchodzimy do mózgu bohaterki i zastanawiamy się, czy wszystko z nią ok. To książka z klimatem tak mrocznym, klaustrofobicznym i pełnym napięcia oraz momentami, gdzie nie zabraknie uczucia strachu. To też powieść przedstawiająca ludzką zachłanność, zazdrość, żądze, pragnienie zemsty i nie tylko. A wszystko to napisane jest lekkim i zrozumiałym językiem. Czyta się sama, bo historia ekscytuje, a zarazem szokuje i to dlatego ciężko się od niej oderwać.
I choć ta książka ma minusy w postaci momentów głupoty głównej bohaterki oraz długich opisów to jednak ja jestem zachwycona. Dla mnie mocne 9!
Ps. „Uwikłana” przypomina trochę „Na skraju załamania” Paris, więc jeśli podobała wam się tamta książka, to najnowsza Sinicka też powinna!
Barbara S. –
Elo, elo 5, 2, 🖐🏻
Kiedyś pytałam się Was czy czasem czytacie wspólnie jakąś daną książkę? Ja miałam teraz mały zastój jeśli chodzi o wspólne czytanie, ale niedawno czytałam lekturę pisarki @alicjasinicka „Uwikłana” wspólnie z @ev_sz @angelreads_ 😃 Dziękuję dziewczyny za to #wspolneczytanie 😘
⭐RECENZJA⭐
Zuza jest początkującą poetką, która podbija świat instagramu. Mnóstwo osób jej kibicuje i uwielbia jej twórczość, jednak jest ktoś, kto żywi do niej nienawiść. Czy dowie się dlaczego ktoś jej źle życzy? A może to tylko wytwór jej wyobraźni?
😱
„Uwikłana” to kolejna świetna książka autorki @alicjasinicka. Jest to drugi tom cyklu „Uwikłane”. Za sobą mam pierwszy tom „Będziesz tego żałować”, który bardzo mi się podobał i wywarł na mnie ogromne wrażenie, ale powrócę do powieści ze zdjęcia. Język oraz styl jest nieźle rozwinięty i niebywale lekki, mimo gatunku literackiego tej lektury. Nie jest to romans, erotyk, czy obyczajówka, lecz thriller, który potrafi doprowadzić nas do zenitu. Jestem pod ogromnym wrażeniem kunsztu autorki, jak pomysłów na dane książki. Cała historia wciągnęła mnie od samego początku w swój wir wydarzeń. Mimo, że akcja aż tak bardzo nie goniła akcji, kompletnie mi to nie przeszkadzało, właśnie wręcz przeciwnie – nadało to jej takiego innego odbioru. Zaskoczyło mnie to w jakim kierunku poszła cała fabuła, bo ani trochę się tego nie spodziewałam. Podobała mi się ta cała intryga, ta niepewność i nutka grozy. Kreacja bohaterów była na wysokim poziomie. Uważam, że pisarka wszystko dopracowała tak jak należy. A zakończenie spowodowało we mnie taki szok, że aż zaczęłam się z tego śmiać 😅 Analizowałam to, tamto, ale to, co dostałam, spowodowało we mnie szok i niedowierzanie 🤨 Czy mam coś jeszcze do dodania? 🤔 A no przecież 😅 Polecam Wam tę lekturę z całego serca, a pisarce gratuluję świetnego pomysłu na tę historię i ciekawą realizację wszystkiego 😃
😱
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję @[Adres usunięty]ce 💚
😱
Patrycja C. –
Wiem, że są fani tego tytułu, ale ja niestety do nich nie należę. Liczyłam na coś hm…lepszego? Nie skreślam Autorki, bo do tej pory byłam zadowolona z jej książek. Dlatego też mam nadzieję, że kolejna bardziej przypadnie mi do gustu 🙂
Wioletta S. –
Cóż to była za książka! W jednym momencie chciałam rzucić książką i krzyczeć na Zuzę, a w innym czytałam z zapartym tchem.
W ciągu jednej nocy, jednej imprezy życie Zuzy zmienia się nie do poznania. Znika jej siostra i wszystko wskazuje na to, że Zosia nie żyje.
Zuza wyjeżdża do Zadry, aby mieszkać u swojego chłopaka Michała oraz jego brata, Juliusza.
Dziewczyna od początku źle się czuje w domu, a dziwne sytuacje sprawiają, że Zuza nie wie co jest prawdą, a co wytworem wyobraźni.
Książka jest dobrze napisana i czyta się ją bardzo szybko. Od początku zastanawiam się, kto stoi za wszystkimi rzeczami i co chwile zmieniłam zdanie. Do samego końca nie byłam pewna. Momentami chciałam odłożyć książkę przez zachowanie głównej bohaterki, ale tego nie robiłam.
Historia jest elektryzująca i sprawia, że niekiedy wątpiłam w pewne sytuacje. Każdego bohaterka brałam jako tego złego, także nie mogę powiedzieć, że ich polubiłam 😅
Bardzo wam polecam, jeśli nie czytaliście żadnej książki Alicji Sinickiej, warto sięgnąć po którąś z książek. Myślę, że się nie zawiedziecie, a raczej sięgniecie po kolejne tytuły.
Anna S. –
Zuzanna Wilk, to młoda poetka, okrutnie doświadczona przez życie: adopcyjną matkę straciła, mając 10 lat, dekadę później nowotwór zabiera jej ojca, a niedługo potem jej siostra zostaje uznana za zaginioną. Bardziej to powieść psychologiczna niż thriller. Zdecydowanie spokojniejsza niż poprzednie książki autorki, jednakże wciągająca i nie mniej ciekawa. Niewątpliwie pisarka potrafi zbudować klimat: na każdym kroku wietrzymy zbliżające się niebezpieczeństwo. Jest to w jakiś sposób stymulujące, wywołuje dreszczyk i budzi lekkie napięcie. Oczywiście nie muszę dodawać, że każdą jej książkę czyta się znakomicie, dzięki niezwykłej lekkości pióra. Zuza w każdej mijanej kobiecie wypatruje zaginionej siostry. Gdy wokół niej zaczynają się dziać naprawdę dziwne i niewytłumaczalne rzeczy, zaczynamy się zastanawiać czy naprawdę mają one miejsce, czy to może objawy choroby psychicznej odziedziczonej po matce? Moja wyobraźnia szaleje, w głowie pojawia się milion domysłów i spekulacji, każdy zdaje mi się podejrzany, nie wyłączając głównej bohaterki. A prawda jak zwykle okazuje się ogromnym zaskoczeniem. „Uwikłana” jest kontynuacją cyklu „Uwikłane” Alicji Sinickiej i śmiało, można je czytać jako odrębne powieści. Przedstawia ON kobiety w stanie zagrożenia i ich starania o odzyskanie kontroli nad swoim życiem. Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Kobiecego.
Milena C. –
Lubicie brodzić w umyśle głównego bohatera?
Jeśli tak, to mam tutaj coś dla Was😁.
📝RECENZJA
Główna bohaterka to Zuza Wilk – młoda poetka i instagramerka, odnosząca pierwsze sukcesy. Jej konto o tematyce wierszowej się rozwija, a pierwszy wydany tomik cieszy się dużym powodzeniem.
Dziewczyna decyduje się na przeprowadzkę do małej malowniczej miejscowości – Zadry, gdzie znajduje się rodzinny dom jej chłopaka – Michała. Sielankę zaburza fakt, iż nie mają być tam sami, bowiem mieszka tam również brat Michała, a dodatkowo stałym i częstym gościem jest przyjaciółka chłopaków.
Dla Zuzy ten wyjazd ma być szansą na wyciszenie i zebranie myśli po traumatycznych wydarzeniach. Młoda poetka nie miała łatwego życia. Była adoptowanym dzieckiem, przeżyła ciężki zawód miłosny, niedawno zmarł jej ojciec, a siostra zaginęła w tajemniczych okolicznościach na nielegalnej imprezie, na której były razem. Do tego widmo choroby psychicznej, ba którą chorowała jej biologiczna matka. No właśnie… czy to na pewno tylko widmo? Czy Zuza również zaczyna chorować? Czy dziury w pamięci, tajemnicze poczucie winy, pojawiające się i znikające posty, obarczające ją winą za los siostry, to jawa – feralna intryga, czy skutki odziedziczonej choroby, wzmożone traumą?
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale jakże udane🔥.
Klimat tej książki jest niesamowity… Ciągle trzyma w napięciu i stwarza otoczkę takiej psychodeli… Czytelnik sam przestaje się orientować co jest prawdą i kto może być faktycznie podejrzany. Bardzo fajnie skonstruowana postać głównej bohaterki i ta cienka linia między realnym życiem pełnym intryg i podejrzeń a omamami chorobowymi. Zakończenie było dla mnie zaskakujące. Polecam 🔥!
IG: book_kawa_polszczyzna